Policjantów z Gdańska powiadomiono o kradzieży rozbójniczej w markecie w Nowym Porcie. Sprawca ukradł dwie butelki z alkoholem warte prawie 150 złotych, a następnie wyszedł za linię kas. Za sprawcą kradzieży ruszył pracownik ochrony.
- Złodziej, chcąc utrzymać się w posiadaniu kradzionego towaru, popchnął ochroniarza i szarpał go - relacjonuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Gdańsku. - Na tę sytuację zareagował jeden z klientów sklepu, który udaremnił ucieczkę złodzieja. Podczas zdarzenia kradzione butelki upadły na podłogę i się rozbiły.
Na miejsce napadu w Gdańsku pojechali policyjni wywiadowcy, którzy zatrzymali 50-letniego sprawcę tego przestępstwa. Gdańszczanin trafił do policyjnego aresztu.
Zebrany w tej sprawie przez śledczych materiał dowodowy pozwolił w prokuraturze przedstawić podejrzanemu zarzut za kradzież rozbójniczą stanowiący czyn mniejszej wagi. Prokurator zastosował wobec 50-latka policyjny dozór. Od tego momentu mężczyzna musi stawiać się na komisariacie w Gdańsku raz w tygodniu.
- Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia - informują policjanci z Pomorza.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?