Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robert Bąkiewicz z zarzutami uszkodzenia zabytku w Warszawie. Byłemu organizatorowi Marszu Niepodległości grozi do 8 lat więzienia

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Były organizator Marszu Niepodległości nie przyznał się do zarzucanego mu czynu
Były organizator Marszu Niepodległości nie przyznał się do zarzucanego mu czynu Szymon Starnawski
Robert Bąkiewicz usłyszał we wtorek zarzut uszkodzenia zabytku. Chodzi o sprawę z 26 stycznia, kiedy to były organizator Marszu Niepodległości opublikował w sieci film, na którym widać, jak maluje sprayem symbol Polski Walczącej na budynku Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Czyn ten jest zagrożony karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Polityk nie przyznał się do winy, odmówiła także składania wyjaśnień.

We wtorek 16 kwietnia, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała komunikat w sprawie zdarzenia, które miało miejsce w stolicy 26 stycznia 2024 roku, z udziałem Roberta Bąkiewicza - polityka oraz byłego organizatora Marszu Niepodległości. Śledczy poinformowali o uzyskaniu opinii biegłego, z której wynika, że wspomnianego dnia doszło do uszkodzenia zabytkowego budynku Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Materiał zgromadzony w sprawie pozwolił na stwierdzenie, że doszło do popełnienia przestępstwa uszkodzenia zabytku. Zarzut popełnienia tego przestępstwa usłyszał (...) Robert B., który nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień, deklarując jednocześnie chęć złożenia wyjaśnień po zapoznaniu się z aktami postępowania - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej prok. Szymon Banna, w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Jak dodał Szymon Banna, czyn ten jest zagrożony karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Kontrowersyjne nagranie

Przypomnijmy, że pod koniec stycznia 2024 roku, w mediach społecznościowych Roberta Bąkiewicza pojawiło się nagranie przedstawiające polityka malującego sprayem symbol Polski Walczącej na budynku siedziby Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Według byłego organizatora Marszu Niepodległości, "pani minister Paulina Hennig-Kloska prawdopodobnie kazała zdjąć symbol Polski Walczącej w budynku ministerstwa".

Nagranie można zobaczyć poniżej.

Wcześniej o sprawie usunięcia tablic i symbolu Polski Walczącej informował w mediach społecznościowych m.in. poseł PiS Wojciech Skurkiewicz, który zamieścił w portalu X fotografie wykonane podczas kontroli poselskiej.

Ministerstwo wydało komunikat

Rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska Hubert Różyk dzień po zdarzeniu poinformował, że tablice zostały zdjęte w związku z planowanym remontem. Dodał, że zostały one zabezpieczone i są w budynku resortu. Wyjaśnił również, że tablice znajdowały się w części budynku, gdzie są przechowywane i mogą być przetwarzane informacje od niejawnych do ściśle tajnych i dostęp do tego korytarza jest bardzo restrykcyjny.

Stołeczna Komenda Policji poinformowała wówczas, że prowadzone są czynności związane z nagraniem sprzed siedziby Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

W związku z nagraniem opublikowanym w mediach społecznościowych sprzed siedziby Ministerstwa Klimatu i Środowiska policja prowadzi czynności w kierunku art. 108 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Zgromadzony materiał zostanie przekazany do Prokuratury - przekazała policja za pośrednictwem platformy "X".

Źródło: PAP

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto